Czy warto zdecydować się na wybór robota w wersji e-Series?
Od kilku lat coraz większą popularnością w przemyśle cieszą się roboty współpracujące. W Polsce w roku 2017 na 10.000 pracowników zatrudnionych w przemyśle, przypadało średnio 36 robotów. Choć ciągle jesteśmy daleko w tyle za liderami w robotyzacji, to jednak z roku na rok odgrywa ona w naszym kraju coraz większą rolę. Dominującą pozycję na rynku ma duńska firma Universal Robots, która z powodzeniem wdrożyła już ponad 34.000 cobotów. Od sierpnia 2018 roku Duńczycy proponują w swojej ofercie nową serię robotów współpracujących o nazwie "e-Series".
Rodzina robotów e-Series
Przyjaźniejsze programowanie
Nowa seria robotów współpracujących Universal Robots posiada sporo cech, które sprawiają, że są one znacznie lepsze technicznie od serii CB3.1. Po pierwsze w znacznym stopniu zmieniono interfejs środowiska PolyScope, za pomocą którego użytkownicy mogą programować robota. Jest ono przyjaźniejsze, lepsze graficznie i bardziej intuicyjne. Nowe, nieco poręczniejsze Teach Pendanty posiadają wyższą rozdzielczość ekranu, przez co praca z robotem staje się bardziej komfortowa. Ponadto zastosowano nowy konfigurator tworzenia układów współrzędnych użytkownika, dzięki czemu jest ono jeszcze prostsze.
Teach Pendant robota e-series Universal Robots
Nowy Teach Pendant jest jeszcze wygodniejszy. Dzięki zastosowaniu nowej wersji środowiska PolyScope, programowanie stało się jeszcze bardziej intuicyjne.
Nowy, wyższej jakości hardware
Szereg zmian objął nie tylko panele HMI i środowisko programistyczne, ale także hardware. Ramię robota cechuje się lepszą powtarzalnością ruchów, odpowiednio na poziomie +/- 0,03 mm dla UR3e i UR5e oraz +/- 0,05 mm dla UR10e (w starszej wersji powtarzalność wynosi +/- 0,1 mm dla każdego z modeli), przez co możemy wykorzystać je do jeszcze bardziej skomplikowanych zadań. Ponadto zastosowano inny sposób montażu niektórych przegubów, przez co czas serwisu ulega znacznemu skróceniu.
Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie na wyjściu narzędzia pinów umożliwiających komunikację z wykorzystaniem standardu RS-485, co wykorzystywane jest chociażby w chwytakach popularnej firmy Robotiq. Dzięki zastosowaniu przyspieszonej magistrali komunikacyjnej, wysyłanie danych pomiędzy Control Boxem, a przegubami robota staje się 4-krotnie szybsze.
W skrzynce sterowniczej robota także znajdziemy szereg ulepszeń, które znacznie windują możliwości techniczne robota UR. Po pierwsze podniesiono stopień ochrony cobota przed wodą oraz ciałami obcymi z poziomu IP20 na IP44, co z pewnością zwiększy żywotność skrzynki sterowniczej. W Control Boxie zrezygnowano z rozdzielonej płyty głównej i sterowników bezpieczeństwa, które w e-Series zintegrowano w jedną całość. Ponadto, dzięki zastosowaniu 4 szybkich wejść cyfrowych, możliwe jest podłączenie do 2 enkoderów, które możemy wykorzystać razem z funkcją "Conveyor Tracking" w programie robota.
Niewielkim, aczkolwiek przydatnym usprawnieniem, jest specjalne złącze firmy Phoenix Contact łączące ramię robota ze skrzynką sterowniczą. Dzięki temu, że możemy je dowolnie obrócić, podłączenie kabla staje się łatwiejsze. Zamiast umieszczania na pendrive USB oprogramowania robota, producent zdecydował się przerzucić je na kartę SD.
Rewolucja w pomiarze siły
Bardzo mocnym atutem e-Series jest zastosowanie we flanszy robota czujnika siły i momentu, który umożliwia pomiar sił w punkcie narzędzia z dokładnością do kilku [N]. Ma to spore znaczenie przy programowaniu ruchów robota wykonywanych z określoną siłą, np. w aplikacjach związanych z polerowaniem, dokładnym klejeniem, wkręcaniem. Zastosowanie czujnika siły i momentu umożliwiło także automatyczne wyznaczanie środka ciężkości (CoG) oraz obciążenia (Payload) na narzędziu robota. Dzięki temu stosowanie narzędzi o skomplikowanym kształcie nie powinno być już problematyczne, a przygotowanie pliku instalacyjnego robota stało się jeszcze szybsze.
Nowy interfejs wyznaczania obciążenia robota jest w pełni automatyczny.
Jeszcze większe bezpieczeństwo
Universal Robots nie zapomniało także o ulepszeniu funkcji bezpieczeństwa. Po pierwsze wszystkie funkcje bezpieczeństwa mają kategorię 3 elektryczną, co oznacza, że zostały one zdwojone. Ponadto wprowadzono możliwość ustawienia dodatkowych parametrów czasu i drogi końcówki robota do zatrzymania. Ciekawą nowinką jest także monitorowanie położenia łokcia robota (Elbow), przez co uderzenie ramieniem robota w jakiś przedmiot lub człowieka stało się jeszcze trudniejsze. e-Series posiada także wyzwalaną funkcję E-STOP, która działa przy zbliżeniu kołnierza narzędzia robota do członu nadgarstka 1 (Wrist 1). Wprowadzenie dodatkowego monitoringu nie tylko w punkcie TCP narzędzia, ale także w sferze wokół niego jeszcze lepiej chroni użytkownika przed niepożądanym działaniem cobota.
Coboty e-Series w działaniu.
Wszystkie te cechy sprawiają, że użytkownik ma do czynienia z jeszcze łatwiejszym w programowaniu, bezpieczniejszym i dokładniejszym robotem, który jeszcze lepiej odpowiada na potrzeby współczesnego przemysłu. Za niewiele większą cenę klient może zakupić produkt znacznie przewyższający swojego poprzednika, serię CB3.1. Zainteresowanych e-Series zachęcamy do zapoznania się z kartą katalogową produktu.
Skontaktuj się ze specjalistą Elmark
Masz pytania? Potrzebujesz porady? Zadzwoń lub napisz do nas!